Miło dostawać prezenty a jeszcze milej tak pięknie opakowane! Toż to miód na nasze serca, serca nas-estetek.
Przesyłka od Paul Mitchell Polska to chyba najpiękniejsza jaką dostałam.
Firma jest mi doskonale znana, z moich niujorkowych zakupów. Jeśli Wy jeszcze jej nie znacie, będziecie miały okazje ją poznać i przetestować, albowiem komsetyki Paul Mitchell będą wygraną w konkursie który już wkrótce będzie na blogu.
Paul Mitchell - nie tylko pielęgnuje ale i inspiruje!
Długie (zresztą krótkie również) włosy wymagają nie lada pielęgnacyjnego wyzwania.
Na pierwszy ogień poszła oczywiście odżywka i serum wygładzające. O efektach opowiem Wam w następnym poście.
A póki co przedstawiam Wam nowych przyjaciół moich włosów.
Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger
Paul Mitchell Tea Tree Lemon Sage
0 comments:
Post a Comment